#ślub #Rumunia #kościół #tradycje #ślubwRumunii #ślubzagranicą #tradycjeślubne@rafalmoravlog Witam i zapraszam na film w, którym opowiadam o tradycjach związ
Narzeczeni powinni zgłosić się do ks. Proboszcza (w parafii narzeczonej lub narzeczonego) najpóźniej trzy miesiące przed planowaną datą ślubu! Wymagane są następujące dokumenty: Aktualny (tzn. nie starszy niż 3 miesiące) akt chrztu obojga narzeczonych.
A po powrocie do domu, zamiast chwili spokoju, musimy zadbać o połowę gości weselnych, która się tam niezapowiedzianie znalazła. Potem w biegu błogosławieństwo.. już mamy wychodzić, ale jeszcze trzeba poczekać na ciocię, która się gdzieś zagubiała, a przecież chciała włożyć nam pieniądze do butów na szczęście.
Dokumenty potrzebne do ślubu kościelnego obejmują: metryki chrztu, świadectwa bierzmowania, potwierdzenie odbycia nauk przedmałżeńskich, potwierdzenie uczestnictwa w poradni rodzinnej, protokół przedślubny, dokument potwierdzający zapowiedzi przedślubne, indeks katechizacji (jeśli wymaga tego proboszcz).
A tak się nie da. Z całej palety pomysłów trzeba wybrać te, które do Was przemawiają, a najlepiej jest zrobić to całkowicie po swojemu. Niech inspiracją będą Wasze rozmowy, wspólne życie, Wasze marzenia. Przygotowania do ślubu w skrócie: Zagospodarujcie zawsze 15 minut więcej do początkowego planu. Pomyślcie o detalach.
Odcinek zaczynamy od rozmowy z jedną z naszych klientek na targu o naszych przygotowaniach do ślubu. ♥ Która w końcu najbardziej ci się podoba? A. Bardzo mi się podobają tamte, trochę secesyjne, roślinne. +5 lub // <-- możliwa ilustracja B. Ta, o której mówiłeś, prosta i złota. C. Co sądzisz o tej z kamieniami?
. Przygotowania do ślubu Wszystkie dni do ślubu leciały tak zwariowanie, że nie miałam czasu by usiąść i coś na skrobać wiele się zmieniło, przez te 2 tygodnie, ja i mikołaj docieramy się powoli, poznajemy swoje pragnienia, swoje słabości, swoje mocne strony, nadal mam w sobie parę dziwactw, jak to z tym stawianiem kapci na baczność, stary nawyk singla, zostało mi po studiach, bo nikt ze mną nie wytrzymywał…Dopiero po studiach trochę z normalniałam, w dniu, w którym spotkałam mikołaja,zawsze marzyłam, że to z nim coś więcej jak na pierwszy raz,a teraz jestem szczęśliwa z mikołajem, pomógł mi w najtrudniejszym momencie, życia, gdy zostałam wiadomo, to słowo nie przejdzie mi przez gardło…Mieliśmy sporo na głowie, zaproszenia, kościół, restauracja, menu, orkiestra, tylko, że salę już mieliśmy wynajęłam dwa piętra w„Grand Hotelu” za wesele nie zapłaciłam nic, za wynajem pokoi też nic, no cóż dobrze mieć dziadka, który był właścicielem tych HOTELI, małżeństwa nie mogły razem pracować w jednym wydziale, …Zrobiłam z dziewczynami rajd po salonach sukni ślubnych na 3 sklepie o nazwie„13” znalazłam swoją wymarzoną suknię i wcale nie była biała, nie mogłam założyć bieli po tym, co się stało…Dziewczyny były zachwycone moim wyborem, świetnie się składało, że znalazłam suknie na dwa dni przed ślubem, więc monika zabierze ją do siebie, jutro mam wieczorek panieński to ją przywiezie, a mikołaj i tak ma dyspensę na ostatni dzień jego wolności… Wieczorek Panieński monika namówiła mnie na imprezkę w domu, w sumie racja, nie będę musiała nigdzie wychodzić, będę w domku, ale coś czułam, że dziewczyny coś knują… umówiłyśmy się na 20:00 przyszły wszystkie 3 dziewczyny, dwie czarne i ruda, do tego, Kaśka, Magda, siostra mikołaja Marta, miałam okazję ją w końcu poznać, bardzo sympatyczna dziewczyna…Czemu czułam, że One coś knują, miałam podejrzenia od samego początku, co do tego wieczoru, no i dobrze myślałam, tylko zastanawiałam się, która wpadła na pomysł ze striptizerem? Spojrzałam na te moje przyjaciółki… 20:30 dzwonek u mnie w domu Poszłam otworzyć fakt muzyka leciała trochę za głośno, ale my się dobrze bawiłyśmy, w końcu to ostatni mój taki wieczór, wiem, że po ślubie zmieni się to, że nie będę spędzać samotnych nocy, otworzyłam drzwi i zobaczyłam Pana w mundurze policjanta, zaczął mnie legitymować weszłam w tą grę, dobrze się bawiłam, dziewczyny spojrzały na tego mężczyznę, zadzwonił, jeszcze raz dzwonek i poszłam otworzyć tym razem za drzwiami stał strażak, coraz bardziej podobała mi się ta zabawa, po strażaku pojawił się hydraulik, na koniec wojskowy, to było ciekawe, bawiłyśmy się bardzo dobrze, no panowie się spisali na medal…bawiłyśmy się bardzo dobrze, panowie się zmyli, dziewczyny zrobiły mi zdjęcia z panami, no tak zabawnie będzie jak te zdjątko wpadną w łapki mojego tygrysa…Nie będzie zadowolony widząc mnie z rozebranymi chłopakami, oby sobie nic nie pomyślał…monika zeszła do auta i przyniosła moją sukienkę. Szczęśliwa mężatka Rano wstałyśmy jako pierwsze, tak nam się wydawało, zobaczyłam kartkę na szafce nocnej to jej treść „ ja uciekam, dam Ci się zrobić na bóstwo, choć dla mnie możesz chodzić bez ubrań taka mi się najbardziej podobasz, odliczam godziny i minuty do Naszego spotkania… gdzie masz kapcie 1 buziaka sam sobie wziąłem musi mi wystarczyć na te parę godzin do naszego spotkania śniadanie masz z dziewczynami w lodówce, miłej zabawy… Twój na zawsze Tygrysek” monika: a, co Ty tak rumiana jesteś ola: aj tam, gorąco mi monika wyrwała mi liścik i przeczytała, Ona też zrobiła się tak samo rumiana, dziewczyny na Nas spojrzały marta: ej, co jest w tym liście, że się tak rumienicie Kasia zabrała monice list i przeczytała na głos K: „ ja uciekam, dam Ci się zrobić na bóstwo, choć dla mnie możesz chodzić bez ubrań taka mi się najbardziej podobasz, odliczam godziny i minuty do Naszego spotkania… gdzie masz kapcie 1 buziaka sam sobie wziąłem musi mi wystarczyć na te parę godzin do naszego spotkania śniadanie masz z dziewczynami w lodówce, miłej zabawy… Twój na zawsze Tygrysek” Marta: słodki ten Twój Tygrys, o mnie nikt tak nie dba, chyba zawsze będę singlem monika: każda z Nas znajdzie tego wymarzonego, ja mam krzyśka. A: dziewczyny spóźnię się na własny ślub, jeszcze mikołaj pomyśli, że się rozmyśliłam Monika: nie zawiedziemy Twojego Tygryska Marta: no to będziesz moją bratową, nie sądziłam, że jakaś kobieta wytrzyma z Mo im bratem, te zmienne humorki, gorzej niż kobieta w ciąży, Asiu przekonasz się o jego humorkach A: najpierw muszę wyjść za Niego Założyłam suknię ślubną, byłam oczarowana swoim odbiciem w lustrze, popatrzyłam na siebie i uśmiechnęłam się do dziewczyn Wyszłyśmy z domu, wsiadłam do auta z dziewczynami i pojechałyśmy do kościoła z cateringu jechali jako pierwsi, My w środku chłopaki z wydziału na końcu…Dojechaliśmy na miejsce i wysiadłam z auta pod kościołem czekał mikołaj, był wzruszony, podszedł do mnie i wyciągnął swoją dłoń, złapałam jego dłoń i weszliśmy do kościoła, szliśmy razem do ołtarza uśmiechałam się do ludzi, podeszliśmy do ołtarza, dziewczyny spisały się cudownie… Ks.: może Pan pocałować swoją żonę mikołaj wpił mi się w usta szkoda, że moja mama nie dożyła tej chwili, jej jedyna córka, wyszła za mąż, chociaż mówiłam, że nigdy nie wyjdę za mąż, ale jak mówi stare przysłowie„ nigdy nie mów nigdy” oddałam mu pocałunki, wyszliśmy z kościoła trzymając się za ręce, byłam szczęśliwa, że mój tato był tu w dniu tak dla mnie ważnym, wszyscy składali mi życzenia. Pojechaliśmy do hotelu, gdzie mamy swoje wesele, przywitano nas jak parę królewską, w sumie mikołaj trochę na tym zyskał, bo teraz oboje mamy coś do powiedzenia w sprawie tego majątku, który zostawili mi rodzice… Pierwszy był toast, przyjaciele i znajomi złożyli nam życzenia, wzruszyłam się, no cóż kobiety w ciąży tak mają, poszliśmy coś zjeść wstąpił we mnie wilczy apetyt, byłam bardzo głodna, po zjedzeniu orkiestra poprosiła nas na parkiet Wstaliśmy od stolika i przeszliśmy na parkiet, wtuliłam się w męża i zatańczyliśmy do piosenki „wielka miłość” Czekasz na tę jedną chwilę, serce jak szalone bije, zrozumiałem, po co żyję, wiem, że czujesz to co ja. Ej, za krótko trwa godzina, niech się chwila ta zatrzyma, moim szczęściem chcę nakarmić calutki świat, zdziwiony tak. Wielka miłość nie wybiera, czy jej chcemy nie pyta nas wcale, wielka miłość, wielka siła zostajemy jej wierni na zawsze Miną lata, gwiazdy zgasną, fotografie w głowie zgasną, gdy nas ludzka złość rozłączy jak i tak odnajdę Cię, kiedy rozum każe zwątpić, czekaj, zadrży świecy płomień bo po drugiej rzeki stronie, jak dobrze wiem, tam ogród jest. Tańczyłam w rytm bicia Naszych serc, mikołaj obejmował mnie delikatnie w pasie, patrzyliśmy sobie w oczy, zakochani szczęśliwi pod moim sercem rosło nowe życie, cudowne uczucie, miałam wszystko, o czym marzyłam, mąż, dziecko, wymarzona praca....
źródło: pinterestKażda z nas chce olśniewać wyglądem w dniu swojego ślubu. Większość z nas już na rok przed planowaną ceremonią odwiedza siłownie i salony urody. I bardzo dobrze! Poszczególne zabiegi lepiej zaplanować wcześniej. Działanie na ostatnią chwilę jeszcze nikomu nie wyszło na dobre. O ile na kilka dni przed ślubem warto wykonać hennę rzęs (w przypadku jeśli oprawa naszych oczu jest zbyt jasna), manicure hybrydowy, peeling enzymatyczny ciała, który genialnie wygładzi i oczyści skórę oraz maseczkę nawilżającą z alg (sprawi, że makijaż będzie trzymał się dłużej), o tyle w dniu ceremonii należy wykonać dokładne oczyszczanie twarzy, makijaż i… fryzurę, która cudownie dopełni ślubu ustalony. Sala weselna zaklepana. Zespół muzyczny umówiony. Stroje ślubne wybrane. Czas zatem zastanowić się czym pojedziemy do ślubu. Wbrew pozorom jest to decyzja niezwykle ważna, której na pewno nie można podjąć pochopnie i pod wpływem jakim samochodem pojedziemy do ślubu zależy tylko i wyłącznie od naszych preferencji i gustu. Możliwości finansowe też mają tu wiele do powiedzenia, zwłaszcza jeśli nie chcemy jechać własnym autem (lub własnego nie posiadamy) i myślimy o wynajęciu jakiegoś specjalnego.
Jeżeli we śnie widzimy przygotowania do ślubu, to być może niedługo w naszym życiu rozpocznie się kolejny etap w życiu. Często przygotowania do tego wydarzenia stanowią zwiastun szczęścia i wielu radosnych chwil. Również ta sytuacja może oznaczać spędzenie radosnych chwil w gronie rodzinnym lub znaczące wydarzenie w świecie rzeczywistym. Czasami przygotowania do ślubu także wskazują na wykonanie pewnych obowiązków, które wpłyną na życie osoby śniącej. Jeżeli we śnie wkładamy suknię ślubną, to być może w niedługim czasie pojawią się liczne konflikty w małżeństwie lub w związku. Także przyjmowanie gości weselnych może stanowić przestrogę przed dużą stratą finansową. A jeśli we śnie oczekujmy na wesele, to prawdopodobnie odczuwamy zazdrość wobec sukcesów otoczenia. Warto wiedzieć, że sen o przygotowaniach do ślubu jest wyjątkowo korzystny dla osób, które rozpoczynają ważne działania lub zamierzają osiągnąć ambitny cel. Jeżeli w trakcie przygotowań do ślubu towarzyszy radość oraz pozytywne emocje, to działania mają szansę na urzeczywistnienie, a skryte marzenia mogą zostać zrealizowane. Jeżeli oczekujemy i pomagamy innym w organizacji ślubu, to być może niedługo przyczynimy się do sukcesu bliskiej osoby, więc warto wyciągnąć pomocną dłoń. Niestety, ale jeśli we śnie przygotowujemy do ślubu partnera z obcą osobą, to związek czeka dużą próbę przetrwania. Jeżeli w marzeniu sennym to żona lub mąż będą brać ślub, to niedługo stracimy tę osobę. A jeśli jesteśmy świadkami na ślubie, to możemy oczekiwać na otrzymanie dużego awansu. widzieć przygotowania do ślubu - nowy etap w życiu, radość wkładać suknię ślubną - konflikty przyjęcie gości weselnych - straty finansowe oczekiwać wesela - zazdrość odczuwać radość - spełnienie marzeń ślub bliskiej osoby z kimś innym - kryzys w związku być świadkiem - awans
Są takie chwile w życiu, kiedy w sposób szczególny zależy nam na atrakcyjnym wyglądzie. Jedną z nich jest ślub. I nieważnie, czy występujemy na nim jako panna młoda, świadkowa, druhna, czy gość – po prostu chcemy czuć się pięknie. Odpowiednia stylizacja, właściwie dobrane dodatki i biżuteria to połowa sukcesu. Równie ważna jest fryzura, bo jak wiadomo nic tak nie dodaje kobiecie pewności siebie i nie czyni jej olśniewającą jak piękne włosy. Nierzadko to one właśnie są kropką nad „i” naszego wyglądu na tzw. wielkie wyjście. Chcesz zaskoczyć wszystkich finezyjnym upięciem, ale twoje włosy nie są wystarczająco gęste lub długie? W dzisiejszych czasach to nie problem. W każdej chwili możesz zdecydować się na zabieg przedłużania włosów lub jeśli twoje włosy są długie, ale cienkie i rzadkie – na samo zagęszczanie włosów. To prosta droga do spełnienia marzeń o pięknych włosach oraz skuteczny sposób na ekspresową metamorfozę. Sprawdź popularne metody zagęszczania włosów i wybierz najbardziej odpowiednią dla siebie. Wyznaczanie celów i terminów motywuje nas do działania, mobilizacji i pracy nad sobą. W przypadku zrzucenia wagi i zadbania o swój wygląd, nadchodzący własny ślub to największy motywator. Dlaczego? Ponieważ mamy wizję siebie w dniu ślubu jako kobiety w pięknym ciele i pragniemy osiągnąć ten cel. To samo zresztą tyczy się mężczyzn, którzy chcieliby wyglądać świetnie w roli pana młodego. Jeżeli więc mamy określony cel, wizję i chęć do zmiany, należy uświadomić sobie, że sukces zależy wyłącznie od ciebie, a droga do upragnionej sylwetki to etap długofalowy, który zaczyna się od zmiany nawyków żywieniowych. Ślub to wyjątkowe wydarzenie dla każdej kobiety. Tego dnia wszystkie oczy zaproszonych Gości są zwrócone właśnie na Pannę Młodą, stąd tak wiele czasu zajmują przygotowania związane z jej wyglądem. Począwszy od wyboru sukni ślubnej, po dodatki, makijaż i fryzurę, a nawet odpowiednią przedślubną dietę. Dobrze dobrana może pomóc Pannie Młodej zgubić kilka zbędnych kilogramów, by w tym szczególnym dniu doskonale się szybka dieta będzie najlepsza? Dzień ślubu zbliża się wielkimi krokami, a ty wciąż masz kilka kilogramów do zrzucenia? Spokojnie! Na pewno jeszcze coś można zrobić. Na pewno nie możesz panikować, bo stres w niczym nie pomoże. Istnieje kilka sprawdzonych trików dla przyszłych panien młodych. Dzięki tym sprytnym sztuczkom uda ci się spalić więcej kalorii i zrzucić ostatnie kilogramy przed wielkim dniem. Pamiętaj aby na tej ostatniej prostej nie katować się aż nadto. Głodówka i nadmierne ćwiczenia tylko cię wykończą i odbiorą całą radość z przygotowań do wielkiego dnia. Podejdź do tego rozsądnie, a sukces przyjdzie sam. Każda z nas w dniu swojego ślubu chce wyglądać olśniewająco i perfekcyjnie. Zależy nam nie tylko na smukłej sylwetce, która wspaniale zaprezentuje się w sukni, ale także na zdrowych i lśniących włosach oraz ładnej cerze. W dniu ślubu wszelkie przebarwienia, pory czy nawet płytkie zmarszczki nie są mile widziane. O ile większość zabiegów wymaga odpowiednio dużo czasu, o tyle na szczęście istnieje kilka takich, które zapewnią nam piękny wygląd na tzw. ostatnią chwilę. Jakie zabiegi last minute warto wybrać?Księga dla gości, do której wpisuje się życzenia dla Młodych, to dziś obowiązkowy element każdego wesela. A co jeśli Młodzi nie chcą zwykłej książki, bo wydaje im się zbyt nudna? Oczywiście macie do tego prawo. Całkiem pokaźne grono gości weselnych również nie przepada za tego typu książkami i wymiguje się od czynienia do nich wpisów. Bo nie wiedzą co napisać, bo wydaje im się, że brzydko piszą. Powodów jest wiele. Całe szczęście istnieje wiele interesujących i oryginalnych alternatyw dla klasycznej księgo gości. Co warto wybrać? Poniżej znajdziecie kilka propozycji. Może któryś z pomysłów spodoba wam się w sposób wyjątkowy i zechcecie przemycić go na swoje wesele 🙂Dziś wracamy do tematu weselnych atrakcji. Jak się okazuje smaczków ślubnych jest więcej niż się mogło wydawać. Myślę jednak, że ten ogrom pomysłów was nie przytłoczy, a jedynie zainspiruje. Pamiętajcie, że chcąc mieć piękny i modny ślub, wcale nie musicie sięgać po wszystkie atrakcje. Spokojnie możecie wybrać jedną, a konkretną. W końcu nie od dziś wiadomo, że mniej znaczy lepiej. Jedna lub dwie atrakcje będą nie lata frajdą dla gości. Zbyt duża ilość atrakcji może jedynie przytłoczyć. W końcu wasi goście będą chcieli też potańczyć i dobrze zjeść, a nie tylko brać udział w atrakcjach. Tak więc, czytajcie, inspirujcie się i wybierzcie coś dla siebie 😉Planując wesele chcemy, aby wszystko wypadło jak najlepiej. Wymyślamy, szukamy oryginalnych rozwiązań i uciekamy się do nietypowych atrakcji. Wszystko po to, aby nasze wesele zostało zapamiętane na długi czas. Prawda jest taka, że dawno już nie byłam na ślubie, na którym nie byłoby żadnych atrakcji. A które z nich są najmodniejsze? Specjalnie dla Was prezentuję listę najbardziej pożądanych i najbardziej sprawdzonych. Oto one:Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego obrączki nosimy zawsze na tym samym palcu? Nie jest to ani palec wskazujący, ani środkowy. I nigdy nie był to żaden inny palec, tylko serdeczny. Co ciekawe nie jest to jakiś kilkunastoletni zwyczaj, a tradycja mająca swój początek w starożytnym Egipcie! Dlaczego tak się dzieje?Każda z nas chce w dniu własnego ślubu wyglądać perfekcyjnie. Niestety, matka natura potrafi być bardzo złośliwa i albo zsyła na nas pryszcza giganta, albo serwuje wzdęcia. Nie da się ukryć, że i jedno i drugie potrafi spędzić sen z powiek i odebrać całą radość z uroczystości. O ile na pryszcza nie mamy większego wpływu, o tyle wzdęcia możemy kontrolować. Jeśli chcesz mieć płaski brzuch w dniu ślubu, zapoznaj się z poniższymi punktami i ściśle się ich trzymaj zarówno dzień przed uroczystością, jak również w godzinie zero.
Witam Was serdecznie. Myślę, że mogę podzielić się z Wami, że wychodzę za mąż (dla uważnych czytających to chyba żadna nową informacja, już kilkukrotnie używałam słowa "narzeczony":)). Dla mnie samej jest to cudowne uczucie mieć kogoś kto zawsze będzie przy mnie, na dobre i na złe, a sam dzień poproszenia mnie o rękę, będę wspominać z uśmiechem na ustach:) Od tego czasu trochę już minęło i jestem w trakcie przygotowań. Wszystko staram się na tyle wcześnie zaplanować aby nic nie robić na ostatnią chwilę. Mój ślub za odbędzie się 15 sierpnia 2015 roku. Będziemy brali ślub konkordatowy (jest to taki rodzaj ślubu, gdzie zarówno pod względem prawym jak i duchowym stajemy się małżeństwem). Moim zdaniem jest to najlepsza opcja, chociaż dużo przygotowań (należy wtedy dostarczyć akty chrztu, bierzmowania, zaświadczenie o skończonym kursie przedmałżeńskim i papiery z urzędu cywilnego). źródło: Dzisiejszy post to będzie taki reportaż odnośnie przygotowań do ślubu. Wiem, że moje koleżanki są tym bardzo zainteresowane i stwierdziłam, że dlaczego by o tym nie napisać. Można powiedzieć, że to będzie taki "poradnik" (chociaż to za duże słowo), zwrócę uwagę na niektóre kwestie, aby inne się tak nie stresowały samymi przygotowaniami. Na samym początku z rodzicami uzgodniliśmy kto za co płaci, sporządziliśmy wstępną listę gości, zdecydowaliśmy, czy wesele będzie na sali czy w restauracji. Myślę, że to dobry ruch i niczego bym nie zmieniała. Następnie uzgadnialiśmy salę i orkiestrę. I tutaj mówię, że powinniście Wy, jako przyszła Panna Młoda i Pan Młody, już wiedzieć jaką chcecie salę i orkiestrę. Sami sobie pojeździe, rozejrzyjcie się, sprawdźcie oferty i ceny. Tak aby nie było żadnych problemów. Dajcie rodzicom dwie najlepsze sale/orkiestry i oznajmicie, że to albo to. Bo pamiętajcie ile Polaków tam tyle opinii albo i więcej. Ale też ich posłuchacie co mają do powiedzenia, jeżeli naprawdę mają dobre argumenty to warto wziąć ich zadanie pod uwagę. I jeszcze jedno, wszystkim się nie dogodzi. My przy wyborze restauracji zwracaliśmy uwagę na; - ile gości pomieści; - jakość jedzenia (opieraliśmy się na opiniach, ale sami też mieliśmy okazję bawić się na dużej zabawie); - wygląd, wyposażenie (zastawa stołowa, kwiaty, pokrowce na krzesła); - ogród; - miejsca parkingowe; - odległość od kościoła (u mnie z kościoła do sali będzie się jechać 10-15 min); - czy podłoga nie jest śliska; - często, chociaż nie zawsze, lokale oferują dla Państwa Młodych darmowy pokój dla nich samych (co jest to bardzo wygodne). źródło: duze-we A jeśli chodzi o orkiestrę to bardzo mi się podobała jedna orkiestra, ale myślałam że jej nie znajdę, bo od wesela na którym grali minęło sporo czasu, a ani wujek, ani ciocia nie mieli już ich numeru telefonu. Jedyne co, to podali mniej więcej gdzie mieszkali i nazwisko wokalisty. Stwierdziłam, że nie będę przeciąż szukać igły w stogu siana i kogoś, kto kiedyś, gdzieś mieszkał. Popatrzyłam w internecie na rożne kapele, pojechaliśmy do kilku ale i tak to nie było to samo co tamci. Najgorsze jest to, że w tych orkiestrach to dziewczyny albo nie umiały śpiewać po angielsku, albo przy piosenkach, które wymagają większej skali nie dawały im rady. I skończyło się na tym, że pojechałam szukać z mamą i narzeczonym mojej "igły". Po dwóch godzinach szukaniach znalazłam jego rodziców;p Powiedziałam jak wygląda sytuacja i czy mogą podać mi ich numer telefonu. Rodzice bardzo sympatyczni bez problemu mi go dali. Aby nie opowiadać bardzo długiej opowieści, zaraz zaprosił nas do siebie i opowiedzieliśmy mu skąd go znamy i dlaczego on już nie gra na weselach. Po krótkiej konsultacji z żoną (która śpiewa i uczy śpiewania) zgodzili się zagrać ze znajomym na naszym weselu. Jak się później okazało właścicielka restauracji go zna i sobie chwaliła to jak gra i śpiewa. Tak więc będziemy mieć skład 2+1 (dwóch mężczyzn + jedna kobieta). I to koniec naszej historii z orkiestrą. Na co powinniście zwrócić uwagę? Czy chcecie DJ'a czy orkiestrę. Jak orkiestrę to: - jaki skład (czy mają kobietę); - repertuar w jakim czują się najlepiej; - jak śpiewają; - jak często robią przerwy i jak długo one trwają; - czy piją alkohol, czy nie (ale to najlepiej zastrzec sobie w umowie, przecież to normalne że w pracy się nie pije, a i tak przynajmniej my damy im coś na koniec;)); - jak są ubrani na weselach. To chyba najważniejsze kwestie. Jeśli chodzi o termin zamawiania, to orkiestrę należy zamówić 2,5-2 lata wcześniej, salę 2 lata wcześniej i od razu kościół (tradycyjnie u Panny Młodej), po co czekać;) My zrobiliśmy tak, że wszystkie umowy zawarliśmy wtedy gdy umawialiśmy kapelę, abym się nie stresowała czy termin jeszcze będzie wolny czy już nie. A stwierdziłam, że skoro mam się nie stresować, to załatwię wszystkie takie umowy za jednym razem. Kiedy mówię 2 lata wcześniej to chodzi mi tu o miesiące sezonowe od czerwca do października. Tutaj macie listę, która bardzo mi pomaga podczas przygotowań: - księga gości; (Zamówiona przez allegro) - winietki na stół; (proste, klasyczne, zapewnia nam restauracja) - zaproszenia; - podziękowania dla rodziców; - obrączki ślubne; - wynajęcie orkiestry lub DJ'a; - opłata dla organisty, skrzypaczki lub muzyka w kościele; - dekoracja kościoła; - wynajęcie samochodu; - dekoracja samochodu;(zapewnia nam właściciel wynajmu aut) - dekoracja sali weselnej; (zapewnia nam restauracja) - wynajęcie sali/restauracji; - wynajęcie kamerzysty; - wynajęcie fotografa(studio, plener, na sali, jak chcecie); - napoje, owoce, ciasta; (zapewnia nam restauracja) - alkohol; - tort weselny; (zapewnia nam restauracja) - upominki dla gości lub coś po kościele; - dodatkowe atrakcje (grill, fajerwerki, barman itp.); - podróż poślubna; - wymienić walutę; - przypinka dla Pana młodego; - wiązanka dla Panny Młodej i świadkowej; - fryzura dla Pana Młodego; - fryzura dla Panny Młodej; - makijaż, manicure, pedicure; - buty dla Panny Młodej; - buty dla Pana Młodego; - zabiegi kosmetyczne; - suknia ślubna, welon, rajstopy, bielizna, bolerko; - biżuteria ślubna; - garnitur, bielizna, krawat, koszula, spinki do mankietu, pasek, kamizelka; - suknia na poprawiny i dodatki; - garnitur na poprawiny i dodatki. Tak szybko podsumowując, w ciągu miesiąca podpisaliśmy umowy z: - orkiestrą; - restauracją; - kamerzystą; - dwoma fotografami (studio i na sali) - umówiliśmy dokładny termin w kościele- oraz umowę w sprawie wynajmu auta; Na dziś to tyle. Może Wy macie jakieś dla mnie porady, chętnie przeczytam:) Pozdrawiam, Noltea:*
przygotowania do ślubu 2015